Polskie prawo podatkowe od lat faworyzuje małżeństwa, oferując im ulgi i preferencje, które nie są dostępne dla par żyjących w nieformalnym związku. Najnowsze orzecznictwo oraz działania fiskusa pokazują jednak, że osoby mieszkające razem bez ślubu mogą znaleźć się pod szczególną lupą urzędów skarbowych.
Wspólne życie, wspólne wydatki – i wspólne ryzyko podatkowe
Urzędnicy coraz częściej kwestionują źródła dochodów oraz sposób finansowania wspólnego gospodarstwa domowego. W praktyce oznacza to, że jeśli jedna osoba z pary nie ma oficjalnych dochodów, fiskus może zażądać wyjaśnień, skąd pochodzą środki na utrzymanie – a w skrajnych przypadkach naliczyć podatek od tzw. nieujawnionych dochodów.
Takie podejście budzi kontrowersje, ponieważ prawo nie nakłada obowiązku rozliczania się wspólnie przez osoby pozostające w związku nieformalnym. W praktyce jednak życie pod jednym dachem staje się podstawą do wnikliwszych kontroli skarbówki.
Co to oznacza dla podatników?
- Brak preferencji podatkowych – konkubenci nie mogą rozliczać się wspólnie, jak małżeństwa.
- Większe ryzyko kontroli – urzędnicy analizują, czy dochody jednej osoby nie „finansują” w rzeczywistości życia obojga.
- Obowiązek udowodnienia źródeł pieniędzy – w przypadku zakupu nieruchomości czy większych wydatków fiskus może domagać się dokumentacji, a jej brak grozi sankcją podatkową.
Jak się zabezpieczyć?
Warto pamiętać, że odpowiednie przygotowanie dokumentów, umów i źródeł finansowania jest kluczowe, aby uniknąć problemów. Rozwiązania mogą obejmować:
- formalne umowy darowizny,
- transparentne przelewy bankowe,
- prowadzenie odrębnych rachunków finansowych.
Nasze wsparcie
W Semper Paratus pomagamy klientom zabezpieczyć się przed ryzykiem podatkowym wynikającym z kontroli fiskusa. Doradzamy zarówno w zakresie odpowiedniego dokumentowania źródeł przychodu, jak i w wyborze optymalnych form rozliczeń.
Jeśli żyjesz w związku nieformalnym i chcesz uniknąć niespodzianek ze strony skarbówki – skontaktuj się z nami.
📞 +48 22 26 62 351
[youtube_shorts]
