Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej nie rezygnuje z planu walki z nadużywaniem umów cywilnoprawnych, popularnie zwanych „śmieciówkami”. Nadchodzące zmiany mają wzmocnić Państwową Inspekcję Pracy, odciążyć sądy i lepiej chronić prawa pracowników. Co dokładnie planuje resort i jak zmiany wpłyną na przedsiębiorców?
Państwowa Inspekcja Pracy zyska nowe uprawnienia
Jedną z najważniejszych reform będzie rozszerzenie kompetencji Państwowej Inspekcji Pracy (PIP). Inspektorzy będą mogli wydawać decyzje nakazujące przekształcenie umowy cywilnoprawnej – np. zlecenia lub o dzieło – w umowę o pracę.
Zmiana ma na celu ukrócenie nadużyć, w których umowy cywilnoprawne zastępują faktyczne stosunki pracy. Minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podkreśliła, że celem nie jest likwidacja zleceń czy dzieł, ale walka z ich nieprawidłowym stosowaniem, zwłaszcza gdy:
- były pracownik formalnie przechodzi na samozatrudnienie (B2B), ale jego jedynym klientem pozostaje dotychczasowy pracodawca,
- forma cywilnoprawna maskuje podporządkowanie typowe dla stosunku pracy.
Od decyzji PIP będzie przysługiwało odwołanie, ale już sam fakt wydania nakazu przekształcenia wywrze istotny wpływ na rynek pracy.
Jakimi kryteriami będzie kierowała się PIP?
Szczegółowe kryteria oceny jeszcze nie zostały podane, ale należy się spodziewać, że będą to klasyczne elementy stosunku pracy:
- podporządkowanie organizacyjne i służbowe,
- możliwość wydawania poleceń,
- wyznaczone miejsce i czas wykonywania pracy,
- brak ryzyka gospodarczego po stronie wykonawcy.
Inspektorzy będą analizować rzeczywisty charakter współpracy, a nie tylko formalne zapisy umowy.
Obecne zagrożenie: nawet 30 000 zł kary
Przypomnijmy, że obecnie nieprawidłowe stosowanie umów cywilnoprawnych podlega karze grzywny od 1000 zł do 30 000 zł (art. 281 Kodeksu pracy). Obejmuje to m.in. sytuacje:
- zawierania dodatkowych umów zlecenia w celu obejścia przepisów o czasie pracy i godzinach nadliczbowych,
- unikania konieczności wypłaty dodatków za pracę w nocy, niedziele i święta.
Pracownik wykonujący obowiązki ponad standardowy czas pracy powinien otrzymać stosowny dodatek – 100% lub 50% wynagrodzenia w zależności od dnia i pory wykonywania pracy.
Dotychczas niektórzy pracodawcy unikali obowiązków wynikających z Kodeksu pracy, zawierając z pracownikami dodatkowe zlecenia. Reforma ma ukrócić także tę praktykę.
Co zmieni się w zakresie sankcji?
MRPiPS nie podało jeszcze szczegółów dotyczących nowych konsekwencji za nadużycia przy umowach cywilnoprawnych. Możliwe jednak, że zamiast wysokich kar finansowych większy nacisk zostanie położony na szybkie przekształcenie stosunku pracy oraz odzyskanie praw pracowniczych.
Celem resortu jest skuteczniejsze egzekwowanie przepisów i ochrona osób zatrudnionych na nieuczciwych warunkach, bez konieczności długotrwałych postępowań sądowych.
Co oznacza reforma dla przedsiębiorców?
Planowane zmiany w przepisach dotyczących umów cywilnoprawnych to sygnał, że firmy muszą dokładniej analizować charakter współpracy z osobami zatrudnionymi na podstawie zlecenia lub umowy o dzieło.
W praktyce warto:
- sprawdzić, czy umowy cywilnoprawne nie spełniają cech stosunku pracy,
- unikać pozornych współprac B2B bez rzeczywistego ryzyka gospodarczego po stronie wykonawcy,
- przygotować się na możliwość kontroli PIP i konieczność szybkiego dostosowania umów.
Nasza kancelaria oferuje kompleksowe wsparcie w zakresie analizy ryzyka prawnego umów, przygotowania prawidłowych wzorów kontraktów i reprezentacji w razie kontroli.