Przejdź do treści Przejdź do paska bocznego Przejdź do stopki

Skarbówka tropi sprzedawców na Vinted — kiedy trzeba płacić podatek?

Urzędy skarbowe coraz częściej wzywają użytkowników platform sprzedażowych, takich jak Vinted, do składania wyjaśnień i zapłaty zaległych podatków. Do kontroli trafiają ci, których obroty są wysokie lub sprzedaż wygląda bardziej jak działalność niż wyprzedaż garażowa.


Co wiadomo — co sprawdza fiskus?

  • Fiskus koncentruje się przede wszystkim na sprzedawcach, których obrót na platformach przekracza 30–40 tys. zł rocznie.
  • Zgodnie z unijną dyrektywą DAC7, platformy takie jak Vinted są zobowiązane raportować dane użytkowników, którzy dokonali co najmniej 30 transakcji i osiągnęli przychód powyżej 2 tys. euro. Fiskus następnie analizuje te informacje i identyfikuje podejrzane przypadki.
  • Użytkownicy zgłaszają, że otrzymują telefony, pisma z urzędów, wezwania do udziału w spotkaniach wyjaśniających.
  • Osoby, które sprzedawały przedmioty używane i posiadały je co najmniej sześć miesięcy, zazwyczaj nie muszą płacić podatku. Natomiast jeśli sprzedaż nastąpiła wcześniej — obowiązuje podatek od dochodu ze sprzedaży okazjonalnej w stawce 12% od zysku (różnica między ceną sprzedaży a ceną zakupu).
  • Jeśli sprzedaż ma charakter zorganizowany i ciągły, fiskus może zakwalifikować ją jako działalność gospodarcza i wymagać zapłaty PIT, VAT a nawet składek ZUS.

Gdzie leży pułapka?

  1. Czas posiadania przedmiotu – samo zapewnienie, że przedmiot był w posiadaniu sprzedawcy co najmniej 6 miesięcy, może nie wystarczyć — brak dokumentów zakupu (paragon, faktura) utrudnia obronę.
  2. Wyprzedaże regularne – jeśli sprzedajesz wiele przedmiotów, często i na dużą skalę, urząd może uznać to za działalność – nawet jeśli działasz tylko hobbystycznie.
  3. Brak ewidencji – sprzedawca musi umieć udokumentować swoje operacje, inaczej fiskus może zakwestionować ich charakter.
  4. Kontrole wstecz – fiskus może badać transakcje sprzed pięciu lat — nawet jeśli już dawno uznałeś sprawę za zamkniętą.

Co możesz zrobić, by się zabezpieczyć?

  1. Dokumentuj zakupy – trzymaj paragony, faktury, dowody zakupu używanych przedmiotów.
  2. Rozważ limit i częstotliwość sprzedaży – unikaj przekraczania 30 transakcji rocznie lub przychodów powyżej progu raportowania.
  3. Ustal status sprzedaży – jeśli zamierzasz sprzedawać regularnie, rozważ prowadzenie sprzedaży przez działalność gospodarczą.
  4. Złóż czynny żal – jeśli nie złożyłeś jeszcze rozliczeń za poprzednie lata, możesz zgłosić korektę i zapłacić zaległy podatek, unikając kar w niektórych przypadkach.
  5. Monitoruj działania urzędów – bądź świadomy zmian w przepisach, aktywności fiskusa i nowych obowiązków informacyjnych (DAC7).

Nasz komentarz

Handel na platformach typu Vinted wydawał się bezpieczny i prosty, ale obecnie staje się obszarem zainteresowania fiskusa. Co z jednej strony to przykład „uszczelniania systemu”, ale z drugiej – ryzyko dla tych, którzy traktowali sprzedaż online jako odskocznię od formalności.

W Global Tax Partners wspieramy osoby, które muszą teraz stawić czoła kontroli: pomagamy w dokumentacji, składaniu wyjaśnień, analizie obowiązków podatkowych i wyborze bezpiecznej drogi działania.

👉 Jeśli handlujesz online lub sprzedajesz rzeczy używane – umów się z nami, zanim fiskus zapuka do drzwi.