Planowane na 2026 rok zmiany w składce zdrowotnej dla przedsiębiorców budzą ogromne emocje. Choć sama składka nie jest podatkiem, to jako element systemu finansów publicznych, wpływa na sytuację tysięcy firm. Czy zapowiadana reforma przyniesie rzeczywiste uproszczenie i ulgę dla przedsiębiorców, czy raczej zwiększy fiskalne komplikacje? Przyjrzyjmy się szczegółom.
Główne założenia reformy
Reforma przewiduje wprowadzenie progów dochodowych i przychodowych uzależnionych od formy opodatkowania. Dla przedsiębiorców rozliczających się na skali podatkowej lub podatku liniowym:
- dochód do 1,5-krotności przeciętnego wynagrodzenia (ok. 12 400 zł miesięcznie): składka wyniesie 314,96 zł,
- powyżej progu: dodatkowo 4,9% od nadwyżki.
Dla ryczałtowców:
- przychody do 3-krotności przeciętnego wynagrodzenia (ok. 24 800 zł): stawka 314,96 zł,
- od nadwyżki: 3,5%.
Jednocześnie zniesiona zostanie możliwość odliczenia składki od podatku. Projekt zawarty jest w druku sejmowym nr 838.
Polityczne turbulencje
Reforma wywołała napięcia w koalicji rządzącej. Minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz uważa zmiany za konieczne, natomiast minister zdrowia Izabela Leszczyna zapowiada weto, obawiając się o stabilność finansową NFZ. Lewica także sprzeciwia się projektowi.
Z kolei wiceminister finansów Jarosław Neneman zapewnia, że to kompromis wypracowany w ramach rządu, a korzystać ma z niego 2,5 mln podatników.
Korzyści dla przedsiębiorców?
Zmiany przyniosą ulgę szczególnie mikroprzedsiębiorcom i osobom o niskich oraz średnich dochodach. Dla wielu przedsiębiorców składka zostanie uproszczona. Zniesienie obowiązku płacenia składki od sprzedaży środków trwałych oraz obniżenie minimalnej podstawy do 75% minimalnego wynagrodzenia było wstępem do obecnej reformy.
Ewolucja czy rewolucja?
Zmiany mają charakter ewolucyjny – zamiast rewolucji, rząd decyduje się na stopniowe korekty systemu. Progi i stawki wprowadzają progresywność, ale bez powrotu do systemu sprzed Polskiego Ładu. Jak przypomina Neneman, zmieniły się też inne elementy systemu PIT (m.in. kwota wolna).
Co dalej?
Reforma ma szansę wejść w życie w 2026 roku, ale jej przyszłość zależy od decyzji politycznych. Przedsiębiorcy powinni przygotować się na zmiany i rozważyć konsultację z doradcą podatkowym w celu oceny ich wpływu na indywidualną sytuację finansową.
Podsumowanie: Zmiany w składce zdrowotnej zapowiedziane na 2026 rok mogą przynieść ulgę części przedsiębiorców, choć nie są pozbawione kontrowersji. Ich skutki zależeć będą od indywidualnych uwarunkowań podatnika, dlatego warto już teraz zadbać o odpowiednie przygotowanie.
